Zbiórka pieniędzy na ofiarę nożownika ze Stalowej Woli

Drodzy uczniowie i nauczyciele! 

Młoda mieszkanka miasta Stalowa Wola Wiktoria Widak, została bardzo ciężko zraniona przez nożownika w galeri Vivo. Dzięki zaangażowaniu osób udzielających pierwszej pomocy, ratowników i lekarzy oraz wszystkim modlitwom, Wiktoria wygrała walkę o swoje życie. Teraz jednak zaczęła się kolejna walka o odzyskanie zdrowia... W wyniku ataku Wiktoria ma uszkodzony rdzeń kręgowy i czeka ją długotrwała, specjalistyczna i droga rehabilitacja. W związku z tym SU zachęca wszystkich o wsparcie zbiórki na rzecz Wiktori, młodej, energicznej, pięknie uśmiechniętej osoby, której zabójca z Vivo oprócz zdrowia, chciał odebrać szczęście przyszłości. Prosimy o zbiórkę pieniędzy w klasach i przekazanie SU.

Hej. Mam na imię Wiktoria, i jestem ofiarą nożownika ze Stalowej Woli, który atakował w galerii handlowej.
Pracowałam dorywczo jako hostessa, więc miał być to kolejny zwykły dzień w pracy, jednak zmienił moje dotychczasowe życie. Zostałam zaatakowana od tyłu, w plecy. Obrażania były na tyle ciężkie, że cudem przeżyłam, dzięki lekarzom, operacja trwała kilka godzin, byłam również kilka razy reanimowana. Dostałam nożem w płuco, które na szczęście powoli wraca do zdrowia. Jednak również mam uszkodzony rdzeń kręgowy na wysokości Th5.
Na ten moment wiemy, że nie jest do końca przerwany, zdiagnozowali mnie Zespołem Browna-Sequarda jest to zespół poprzecznego uszkodzenia połowy rdzenia. W konsekwencji tego, na dzień dzisiejszy mogę ruszać jedną nogą, której nie czuje, a w drugiej nodze nie mam ruchu, ale mam przeczulicę. Obecnie przebywam w specjalistycznym szpitalu w Warszawie.
W dniu napadu, skończyły się moje marzenia o przyszłości, ale będę walczyć, aby powrócić do sprawności fizycznej oraz psychicznej. Chciałabym już teraz zbierać na rehabilitację, oraz koszty, związane z trudnościami jakie mnie czekają w przyszłości m.in. przeróbka mieszkania, koszty związane z dojazdami. Dla przykładu doba w prywatnym ośrodku rehabilitacji po urazie rdzenia kręgowego, kosztuje około 400zł. Proszę bardzo o pomoc. Ten list i prośbę, piszę z bliskimi.Z góry dziękuje i pozdrawiam.